Wycieczka na Tychy
Nie ma co się dziś za bardzo rozpisywać.
Umówiliśmy się z Marcinem o 17;30 pod "poligrafem" docierając na miejsce ku mojemu zdziwieniu Marcin nie był sam, lecz ze znanym mi wcześniej co prawda tylko przez chwilę Łukaszem. W trójkę pomknęliśmy w stronę Kostuchny a później na Tychy i Lasy Kobiórskie. W połowie drogi zmieniliśmy nasze plany co do trasy i pojechaliśmy w stronę Jeziora Paprocany. Tam szybkie uzupełnienie płynów i w drogę powrotną, bo już zaczynało być chłodno.
Wycieczka jak zwykle pozytywna, miło spędzony czas w dużej części na leśnych ścieżkach.
Pozdrawiam wszystkich!
Tychy i gdzieś w oddali widać góry.
Rowerem przez las
Wieża obserwacyjna w lesie w okolicach Tychów
Jezioro Paprocany
Umówiliśmy się z Marcinem o 17;30 pod "poligrafem" docierając na miejsce ku mojemu zdziwieniu Marcin nie był sam, lecz ze znanym mi wcześniej co prawda tylko przez chwilę Łukaszem. W trójkę pomknęliśmy w stronę Kostuchny a później na Tychy i Lasy Kobiórskie. W połowie drogi zmieniliśmy nasze plany co do trasy i pojechaliśmy w stronę Jeziora Paprocany. Tam szybkie uzupełnienie płynów i w drogę powrotną, bo już zaczynało być chłodno.
Wycieczka jak zwykle pozytywna, miło spędzony czas w dużej części na leśnych ścieżkach.
Pozdrawiam wszystkich!
Tychy i gdzieś w oddali widać góry.
Rowerem przez las
Wieża obserwacyjna w lesie w okolicach Tychów
Jezioro Paprocany
- DST 48.95km
- Czas 02:20
- VAVG 20.98km/h
- VMAX 47.90km/h
- Temperatura 9.0°C
- HRmax 167 ( 90%)
- HRavg 132 ( 71%)
- Kalorie 1279kcal
- Sprzęt Kozioł
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
I najlepsze że Łukasz próbował kupić mieszkanie od Ciebie, a finalnie kupił je od innego mojego znajomego :D
E tam zimno od razu, w rękawiczkach było cieplutko :DDDD Lapec - 11:56 środa, 13 maja 2020 | linkuj
Komentuj
E tam zimno od razu, w rękawiczkach było cieplutko :DDDD Lapec - 11:56 środa, 13 maja 2020 | linkuj